środa, 11 stycznia 2017

Jasełka - przebrania i inspiracje - DIY.

Witam Wszystkich w Nowym Roku i tego co dla Was najlepsze życzę. 

Jako, że jasełka nadal na czasie spieszę z wpisem, który może okazać się pomocnym. Będą dziś nowe rzeczy, które uszyłam kilka dni temu. Pojawią się także wcześniejsze, a wszystko po to, żeby uruchomić w Was wyobraźnię i chęć tworzenia. Dzisiaj napiszę o przebraniach jasełkowych, a dokładnie królach oraz pasterzach, wspomnę także o istotach niebieskich. Ostatnio rozmawiałam kilka razy o przebraniach i są osoby, które wyrażają dużą chęć szycia. Dlatego też przygotowuję także wpis ogólny, z inspiracjami i radami praktycznymi do samodzielnego, prostego szycia.  Nowy Rok, to dobry rok, żeby rozpocząć. Do dzieła Kasiu! 

Trzej Królowie
Na początek korony, które miałam ochotę uszyć już dawno, dawno temu. Wiadomo - jak będzie korona - będzie król. Nie zrobiłam zdjęcia, na którym widać, że są one zawiązywane z tyłu na tasiemki. Jest to bardzo dobre rozwiązanie, korony pasują na głowy duże i małe. Uszyłam je z filcu. To bardzo wdzięczny materiał, bo można pokusić się o szycie ręczne, nie strzępi się, jest sztywny więc zachowuje formę. Wszelkie ozdoby można na filc nakleić, jedynie tasiemki do zawiązywania warto doszyć. Ozdoby to już rzecz gustu i posiadania. Jestem wielką fanką oraz zbieraczką guzików, co widać na zdjęciach poniżej.








Król goły być nie może, choć byli tacy, co się wkręcili i źle na tym wyszli... Król potrzebuje szaty. Ja wykorzystałam te, które miałam. Zawsze przeszukuję to, co już mam. Pamiętamy, że królowie pochodzą z różnych kultur i różnie się ubierają, dlatego wszelkie płaszcze, szlafroki, peleryny i narzuty są dobrze widziane. Tak sobie myślę, że i garnitur pięknie się nada, ale potraktujmy sytuację standardowo. Na tegorocznych jasełkach wykorzystaliśmy pelerynę elfa Tauriel, oraz płaszcz Jedi.


Jeśli jednak nie mamy tego typu nakryć lub po prostu nas nosi i chcemy uszyć strój kompletny (wiecie korona pod kolor itp.)  to idziemy dalej.

Szaty - królewskie, anielskie, maryjne.
Im dłużej sz(ż)yję tym częściej dochodzę do wniosku: im prościej tym lepiej i... ładniej. Na zdjęciu poniżej fragment białej szaty księżniczki Lei, w którą na jasełkach ubrał się anioł. Jak widać szata ma reglanowe rękawy (takie ze skosu wszyte) i gumkę przy dekolcie. Jeśli mamy ochotę na coś nieco trudniejszego, do czego przyda się prosty, ale jednak, wykrój to polecam! Jednak skupiamy się na PROSTOCIE, dlatego idziemy dalej (niżej).


Dwa prostokątne kawałki tkaniny zszyte na ramionach i po bokach utworzą nam najprostszą szatę. Jak widać na zdjęciu można zostawić rozcięcia rozporków w przypadku szat długich. Można taką szatę przewiązać sznurkiem lub paskiem. W ten sposób szyje się proste bluzki i tuniki typu over size.  Przy tworzeniu szaty proponuję uważnie wycinać dekolt. Najlepiej wyciąć mały i powiększyć. Na początku każdy wydaje się za mały, a po wycięciu stwierdzamy, że jednak nie taka głowa wielka... Obok rysunek nieco bardziej zaawansowanego szycia, ale nie za bardzo. Do otworów na ręce można doszyć rękawy. Zupełnie proste, bez podkrojów. W ten sposób może powstać koszula lub szata z wyższej półki, w przypadku Trzech Króli warto doszyć rękawy w innym kolorze. Taka prosta koszula nada się także dla pasterza pod kamizelkę, a nawet bez niej. 



Pasterz
Pasterzowi wystarczy kapelusz, kij i kamizelka lub koszula. Tymczasem skupiamy się na kamizelce. Na początek filc. Jak już wspomniałam bardzo wygodny do szycia materiał. Wystarczy wyciąć i zszyć, żadnego obszywania strzępiących się brzegów. Ja miałam w domu bardzo gruby filc, trochę za gruby na kamizelkę (idealny na korony). Do przygotowania kamizelki wystarczy znacznie cieńszy. I znów spokojnie można pokusić się o szycie ręczne, bo nie ma go wiele. Można też części kamizelki skleić. Zapraszam niżej na rysunek poglądowy.




Dla mojego 6-cio letniego, szczupłego syna zastosowałam takie wymiary:


Jak wspomniałam mój filc był gruby dlatego zrobiłam podkroje w ramionach i pachach, dla wygody użytkowania, ale przy bardziej miękkich tkaninach spokojnie można zostawić je "na prosto". 


Inne propozycje pasterskie:

Do przedszkolnego przebrania, które uszyłam kilka lat temu, użyłam podpinki ze starej kurtki. Tutaj pracy było trochę więcej, ponieważ kamizelkę trzeba było podszyć na brzegach - "futerko" bardzo się strzępiło. Strój uzupełniała prosta koszula Jedi, uszyta według wskazówek wyżej.


I jeszcze kamizelka ze stroju elfa Tauriel. Wykorzystanie sposobu na uszycie prostej szaty, który wcześniej pokazywałam. Taka kamizelka także odpowiednia dla pasterza.


Podsumowując przebrania na jasełka:

Maryja: Prosta szata i szal na głowę.
Józef: Prosta szata lub (i) peleryna, ewentualnie szal na głowę.
Królowie: korona, peleryna lub (i) prosta szata.
Pasterze: kamizelka lub (i) prosta koszula.
Aniołowie: Prosta biała szata, ewentualnie skrzydła lub aureola.

Na zakończenie kilka zdjęć z naszych jasełek. Co roku spotykamy się na kolędowaniu przygotowując jednocześnie jasełka. Nie robimy prób, zabieramy z domów przebrania jakie mamy. Przyjeżdżamy na umówione miejsce, otwieramy Biblię, czytamy, ustalamy kto jest kim. Jeśli jest kilku chętnych na jedną rolę wtedy jasełka dzielimy na sceny i zmieniamy aktorów. Niektórzy od razu wiedzą, inni dostają rolę z przydziału. Występują dzieci i rodzice, śpiewamy kolędy i świetnie się bawimy. Dzieci często zmieniają role w trakcie, dorośli po chwili spięcia wczuwają się w swoje postacie i zabawa na całego trwa. Poniżej król, który był też pasterzem, pasterz od początku do końca i anioł(y). Założyłam jedną z moich tunik, pozostałe pożyczyłam innym mamom, które wcieliły się w anioły. Był nas niezły zastęp.



Serdecznie Was pozdrawiam. Mam nadzieję, że wpis okaże się przydatny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na moim kameralnym blogu zaczęło pojawiać się dużo spam'u... Zdarzyło się nawet, że przedostał się przez zabezpieczenia bloggera i został opublikowany jako komentarz. Stąd moja decyzja o moderowaniu komentarzy. Dziękuję za każdy niespamowy komentarz :-).