wtorek, 6 grudnia 2016

Jaśki dla hospicjum- przygotowania świąteczne rozpoczęte.



Nie będzie gwiazdek, choinek, mikołajków, ani nawet czerwonego nie będzie :-). Wzięłam udział w akcji "Uszyj jasia dla hospicjum". Po szczegóły zajrzyjcie do Agi Plieth, która organizuje akcję szycia jaśków dla poodpiecznych gdańskiego hospicjum "Pomorze Dzieciom". Pierwszy raz biorę udział w takim przedsięwzięciu. W tamtym roku chciałam i w końcu wyszło jak zawsze... nie zdążyłam... Tym razem w taki właśnie sposób postanowiłam rozpocząć przygotowania do świąt. Uszycie jaśka nie zajmuje dużo czasu. Ja z ogromną przyjemnością usiadłam, po długiej przerwie, przy maszynie. 
A może nie potrafisz, a chcesz w końcu zacząć szyć? Na tę okoliczność Joanka przygotowała czytelny kurs szycia jaśka: TUTAJ

Tutorial i zdjęcie pochodzi z bloga Joanki

I wreszcie moje poszewki na jaśki - uszyłam 7 sztuk. Jak już wspomniałam z ogromną przyjemnością usiadłam do maszyny. Ostatnio grzebałam w drewnie, malowałam komodę i przedpokój i  prawie zapomniałam jak uwielbiam szyć...







Z pozdrowieniami



edit: Jeśli jesteście ciekawi jak zakończyła się akcja zajrzyjcie do Agi na podsumowanie :-)


2 komentarze:

  1. Hmmm, Piękna inicjatywa a nawet sowy poznaję ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak, jakbyś i Ty się przyłączyła :-) Pozdrawiam.

      Usuń

Na moim kameralnym blogu zaczęło pojawiać się dużo spam'u... Zdarzyło się nawet, że przedostał się przez zabezpieczenia bloggera i został opublikowany jako komentarz. Stąd moja decyzja o moderowaniu komentarzy. Dziękuję za każdy niespamowy komentarz :-).