środa, 1 czerwca 2016

Będzie o dzieciach.


DZIECI to nie jest bułka z masłem, a już na pewno nie ciastko z kremem. DZIECI to pionek w miodzie, szczoteczka w piekarniku i piasek w moich dorosłych włosach :-) DZIECI to nie są tylko łzy wzruszenia. DZIECI to nie tylko pachnące ubranka w rozmiarze 56. DZIECKO było dla mnie początkiem nowego życia. Zmieniło się bardzo dużo, zmieniło się wszystko. Żyję na wariata. Nie mogę wiele zaplanować. A jednak, przestałam się ciągle bać, bo właściwie to już nie wiadomo czego.... W końcu w naszej rodzinie jest ICH dwa razy więcej niż dorosłych!


19.05.2005 HELENA

Barwna tęcza, gradowa chmura, ożywczy deszczyk i nawałnica w jednym. Nasz kochany nastoletni organizm. Nadszedł czas selfi i dziubków, czego ja totalnie nie rozumiem. Klasyka rodzicielstwa: to nie "nasze czasy".




06.07.2008 MARIA

Pięknie się zmienia. Z małej, zawstydzonej dziewczynki staje się pewną siebie dziewczyną. "Czy możesz oddać tę piłkę? Mój Brat chce się nią bawić". Przemówiła rok temu do dziewczynki na boisku, która zaczęła się bawić piłką Janka. Wiedziałam, że to były bardzo ważne dla Niej zdania.  Dla Niego z resztą też. Wiele się zmieniło w tym momencie. 

Grudzień 2014

Luty 2015

Czerwiec 2015
Sierpień 2015


Maj 2016

15.03.2010 JAN

Janek wyjechał na kilka dni do dziadków. Pierwszy raz zupełnie sam, bez rodziców i rodzeństwa.
Nasza rozmowa przez telefon:
- Wiesz Mamo, jak babcia albo dziadek mówią o mojej rodzinie to mi się chce płakać.
- Tęsknisz za nami?
- Chyba tak...
Kochają się. Czasem trudno im razem, ale zawsze będą siebie mieli.
Poniżej: Janek- Strażak, Janek - Bandyt, Janek - Zakładka (Prezent z okazji Dnia Mamy i Taty)




14.08.2015 JACEK

Podobno czwarte dziecko jest najszybsze, nie wiem według jakich badań (jak znam życie to amerykańskich naukowców). Nie potrzebuję jednak źródeł, mam doświadczenie. To nasze czwarte dziecko znajdowałam na stole i parapecie zanim zaczęło chodzić. Przy nim nie można zmrużyć oka, bo jak się je otworzy to z pewnością dziecka już nie będzie... Szybki i nieprzewidywalny, głośny i nie podlegający nowym zabawkom... Ostatnio oglądałam z dziećmi bajkę "Masza i niedźwiedź". Dla niewtajemniczonych: kapitalna rosyjska bajka gdzie Masza to dziewczynka, której można podłączyć powyższy opis. Wykańcza wszystkich mieszkańców lasu, najbardziej niedźwiedzia. Otóż jest odcinek, w który Masza staje się GRZECZNA! wszyscy zaniepokojeni pędzą z Maszą do lekarzy. Diagnoza: DORASTANIE... Masza wyjeżdża do szkół, oczywiście wszyscy mieszkańcy lasu... rozpaczają....




To tyle. A jeśli macie ochotę na więcej to TUTAJ można zobaczyć jak żyje się z taką gromadą godzina po godzina (bez obaw, tylko jeden dzień ;-)


Dużo Dobrego z okazji Dnia Dziecka :-)


2 komentarze:

  1. Mam uzasadnione podejrzenie,ze masz więcej niż dwa talenty,mając ich dwa razy więcej pod skrzydłami niż jest Was:)

    OdpowiedzUsuń

Na moim kameralnym blogu zaczęło pojawiać się dużo spam'u... Zdarzyło się nawet, że przedostał się przez zabezpieczenia bloggera i został opublikowany jako komentarz. Stąd moja decyzja o moderowaniu komentarzy. Dziękuję za każdy niespamowy komentarz :-).