I jak zwykle dla zainteresowanych: Za kulisami :-)
Inspiracją dla tej spódnicy była Burda 2/2013. Nie korzystałam z wykroju szyłam na tzw. oko ;-) Spódnica ma pasek, ale z gumką. Moje dzieci (pewnie nie tylko) najchętniej noszą takie ubrania. Pasek jest dla elegancji, a gumka w środku dla wygody (zanim pojawią się bioderka trzymające wszystko na miejscu ;-) Muszę przyznać, że trochę mi zajęło ułożenie zakładek. Jak widać dla rozweselenia całości zrobiłam przeszycia a'la "zapomniałam zdjąć fastrygi". Wszyłam także kieszenie. Szeroka spódnica bez kieszeni, to już nie jest to ;-)
Karolina
Świetna! Widać, ze sie dobrze kręci ;). Kieszenie - absolutny "must have". Wyszła pięknie, a fastryga dodaje charakteru. Podziwiam :).
OdpowiedzUsuńWidać, że wiesz o co chodzi :-) Tak, kręci się świetnie. A wczoraj była razem z białą bluzką w teatrze. Granatowa spódnica to jest to :-) Dzięki za miłe słowa :-)
UsuńŚliczna i bardzo elegancka spódniczka :)
OdpowiedzUsuńSpódnica powstała z potrzeby. Za każdym razem gdy dostałam informację "srój galowy" był problem. Jak to u kobiet: szafa pęka a "ja nie mam co na siebie włożyć" ;-). Klasyka z mody nie wyjdzie :-) Pozdrawiam :-)
Usuń