A dokładnie październik 2011 roku, kiedy para króliczków i ich ludzkich odpowiedników zostali Mężem i Żoną dla siebie nawzajem:) Na skutek trudnych, ale z pewnością nie bezsensownych, zdarzeń nie doczekali się wtedy sesji w plenerze. W maju 2012 roku, wśród kwitnących jabłoni, króliczy związek został uwieczniony w naturze. Ciekawe czy ludzki także się zdecyduje;) Wracając do króliczków: jest pierścionek zaręczynowy w kolorze błękitu, są złote obrączki, jest podwiązka i krawat w kolorze uszu, jest i pocałunek, chyba;)
P.S. A już w następnym odcinku: "Zemsta Panny Młodej". Tej Panny Młodej;)
Śmiszne i pociszne to to ;-) Brawa za cierpliwość dla detali!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Od niedawna zaczęłam zwracać uwagę na szczegóły. Zauważyłam, że piękna podszewka jest tak samo ważna jak np. sama torebka. Pozdrawiam:)
Usuń