wtorek, 1 marca 2016

4 obrazki na 3 sposoby.



Dwie pierwsze ramki powstały z desek skrzynkowych. Maryję z Guadelupe pokazywałam TUTAJ, ale dziś dla całości raz jeszcze. Do podstawy z desek przymocowałam szybkę za pomocą wkrętów z podkładkami. Obok podstawa taka sama, tylko deski sklejone zostały w pionie i pomalowane. Do tego spinacz biurowy przykręcony śrubą i gotowe. Bardzo dobre rozwiązanie do pokoju dziecięcego: bezpieczne bez szkła i do samodzielnej wymiany zawartości.


Dwa kolejne obrazki zostały przyklejone do desek i polakierowane. Można napisać, że zastosowałam tutaj technikę decoupage. Wkrótce zapodam wpis DIY. Archanioł Michał bardzo zafascynował mojego syna. O Aniołach bardzo subiektywnie pisałam TUTAJ. Zdecydowanie wolę te wojownicze bardziej niż te urocze... Padło wiele pytań o każdy szczegół obrazka i w końcu czy powieszę Go na ścianie. Do Anioła dołączył Jezus (grafika Kiko Arguello). Oba były w formie papierowej zyskały więc na odporności i możliwości zawieszenia na ścianie. W ich przypadku wykorzystałam grube (2 cm) deski. Deski ze skrzynek są nierówne, i w tutaj nie koniecznie dałyby ładny efekt. 


I jeszcze kilka zdjęć na szczegóły. W sumie prace dość proste i przyjemne. Efekty całkiem zadowalające i dość niestandardowe, może nawet oryginalne ;-).




Tak to właśnie warto posłuchać zewu gdy wzywa. W przeciągu kilku dni: pomalowałam  biurko, dwa chusteczniki, skrzynkę i osłonkę na doniczkę. Zrobiłam zegar, pojemnik na korki i trzy obrazki :-).


Serdecznie Was pozdrawiam. Już marzec! Staram się go nie przegapić i nacieszyć. Te miesiące są cudowne. Nawet śnieg mnie nie zniechęca, bo przecież musi nadejść wiosna :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na moim kameralnym blogu zaczęło pojawiać się dużo spam'u... Zdarzyło się nawet, że przedostał się przez zabezpieczenia bloggera i został opublikowany jako komentarz. Stąd moja decyzja o moderowaniu komentarzy. Dziękuję za każdy niespamowy komentarz :-).