niedziela, 21 lutego 2016

Na zdrowie. Mikstura na przeziębienie. Syrop na kaszel z cebuli. Jak podać dziecku trrrran.



Niestety sezon chorób przed nami. Z jednej strony w powietrzu czuć (albo chce się czuć) wiosnę, a z drugiej jeszcze ponad miesiąc zimy. I to właśnie teraz zarazki budzą się ze snu... Nas też nie ominęły. Przepisy, które dziś podaję już były na blogu. Postanowiłam jednak je przypomnieć, bo gubią się w czeluściach bloga i mojego gadania... Mikstury naturalne, więc sprawdzą się dla kobiet w ciąży, jeśli je przełkną oczywiście. Ja osobiście leczyłam się nimi z powodzeniem będąc w tym stanie.

Mikstura na przeziębienie

Bardzo skuteczna, przynajmniej dla mnie. Smak średni, ale traktuję ją jak lekarstwo i nie biorę zbyt dużo, więc do przeżycia. TUTAJ pisałam jak ratowała mnie z opresji.


Składniki:
  • 125 ml wody
  • 10 cm świeżego kłącza imbiru
  • 2 cytryny
  • 10 ząbków czosnku
  • 3 łyżki miodu
Przygotowanie:

Cytryny dobrze szoruję i zcieram na tartce skórkę, lub ją obieram cieniutko do pojemniczka blendera. Cytrynę filetuję (filmiki można znaleźć na You Toube, chodzi po prostu o wydobycie miąższu owoca bez białych skórek) i umieszczam w tym samym pojemniczku. Obieram ząbki czosnku i imbir i dodaję do cytryn. Imbir kroję na nieco drobniejsze kawałki. Dodaję miód i wodę i wszystko miksuję w blenderze. Gotową miksturę przechowuję w lodówce. 

Sposób użycia:

3-4 razy dziennie po 2 łyżeczki. Z miksturą nie należy przesadzać, gdyż składniki są bardzo silnie skoncentrowana i można podrażnić sobie żołądek czy wątrobę. Jeżeli chcemy podać ją dziecku można zbierać tylko część płynną znad zawiesiny. Jak wspomniałam, traktuję ją jak lekarstwo i nie popijam przy każdym podejściu do lodówki.

Syrop z cebuli.

Jego smak bardzo kojarzy mi się z chorowaniem w dzieciństwie i muszę przyznać, że to dość miłe wspomnienie... Leczyłam się nim także z dość silnego kaszlu w ciąży i bardzo mi pomagał. Jak dla mnie smaczny, ale to już indywidualna kwestia. Syrop działa przeciwbakteryjnie, przeciw wirusowo i wykrztuśnie. W sieci można nawet znaleźć fragmenty z publikacji naukowych. Wyczytałam, że składniki zawarte w soku z cebuli zabijają prątki gruźlicy! TUTAJ moje wcześniejsze zmagania z chorobą w towarzystwie tego syropu.


Składniki:
  • Cebula
  • Cukier

Sposób przygotowania:


Cebulę kroję w kostkę i przesypuję cukrem. Zostawiam aż cebula puści sok (3-4 godziny). Gdy cebula daje dużo soku i pijemy go dłużej niż jeden dzień to syrop należy przechowywać w lodówce. Zazwyczaj zużywam jedną cebulę na dzień.
To cebulowe panaceum można też przygotować na bazie miodu (zamiast cukru). Można także dodać plastry cytryny (poprawi smak). Ja zawsze przygotowuję klasycznie.

Sposób użycia:

3-4 razy dziennie po łyżce stołowej. W przypadku dzieci: 2-3 razy dziennie po małej łyżeczce. Syrop należy stosować jak lekarstwo, duża ilość soku z cebuli może podrażnić wątrobę. Takie dawkowanie jest wystarczające i daje rezultaty. 

Jak podać dziecku tran, czyli witaminy Pana Kleksa.

Ci którzy oglądali "Akademię Pana Kleksa" z pewnością pamiętają Jego szaloną i kolorową kuchnię. Tak nazwaliśmy tran z sokiem, żeby wizualnie i fonicznie pozytywnie podać go dzieciom :-).


Z doświadczenia wiem, że nawet te smakowe trany, choć pachną dość przyjemnie, w smaku już wcale takie nie są (używamy od lat M⍥llers).  I ten pomysł powstał, jak wiele super pomysłów, przez przypadek. Pamiątka po pewnej miłej sąsiadce Gosi :-). Dzieliłam się nim wiele razy z posiadaczami dzieci i wiem, że jest stosowany z sukcesem :-). Do kieliszka wlewam łyżeczkę nierozcieńczonego soku malinowego, a następnie odpowiednią dawkę tranu. Tran to olej dlatego utrzymuje się na powierzchni soku, co bardzo podoba się dzieciom. Zostaje wypity jako pierwszy, a jego przykry posmak szybko łagodzi słodki sok z malin :-). Ot cała tajemnica, niby nic, a od kilku lat (w sezonie jesienno-zimowym) moje dzieci w ten sposób spożywają tran. Podaję go w maleńkich (wielkość kieliszka) słoiczkach po konfiturach. Są z grubego szkła i przez to bezpieczniejsze dla dzieci. Nie lubię podawać tranu w plastikowych kieliszkach, bo bardzo trudno domyć je po tranie i "ten" zapach pozostaje. 


Koktajl wzmacniający

Dochodzę do siebie po przeziębieniu, które zadziwiająco szybko mija. Wspomagam się moim odkryciem: koktajlem wzmacniającym: paprykowo-pomarańczowo-imbirowym.


Składniki:

  • Czerwona papryka
  • Pomarańcza
  • 2 plasterki imbiru
  • 1/2 szklanki wody
Sposób przygotowania:

Paprykę myję i wycinam gniazdo nasienne, kroję na nieduże kawałki. Pomarańczę obieram i filetuję (wycinam sam miąższ). Imbir obieram i odkrawam dwa plasterki. Wszystkie kawałki owoców, imbir i wodę umieszczam w blenderze i miksuję. Jeśli koktajl jest za gęsty dolewam wodę. 

Miłej niedzieli Drodzy Czytelnicy i dużo zdrowia Wam życzę!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na moim kameralnym blogu zaczęło pojawiać się dużo spam'u... Zdarzyło się nawet, że przedostał się przez zabezpieczenia bloggera i został opublikowany jako komentarz. Stąd moja decyzja o moderowaniu komentarzy. Dziękuję za każdy niespamowy komentarz :-).