Nie mogliśmy uczestniczyć w nim osobiście, ale duchem, a nawet trochę fizycznie byliśmy. Zostałam poproszona o uszycie Białej Szatki, co z radością uczyniłam. Już wspominałam kiedyś: zaczęłam szyć Szatki gdy niepowodzeniem zakończyły się poszukiwania takiej, którą rzeczywiście można dziecku przyoblec. Tak, wiem, to tylko symbol, ale symbol, który ma znaczenie i wolę jeśli jest przedstawiony w pełnym wymiarze. Jakby nie patrzeć, przykryć to nie to samo co założyć. Próbowałam różnych modeli, ale ten sprawdzał się najlepiej. Przyoblekanie nie sprawia żadnego problemu i nie wydłuża nabożeństwa.
Z okazji tej pięknej uroczystości przygotowałam także kartkę z życzeniami. Dzieci mają ogromną przyjemność z pisania i rysowania życzeń więc zawsze biorą w nich czynny udział. Każde dostało swoją kartkę, a później życzenia zmontowaliśmy w całość. Okazało się, już nie pierwszy raz, że moje dziecko jest mądrzejsze niż myślę. Córka napisała tak piękne życzenia, że ja jedynie dołożyłam kartkę z podpisami całej rodziny. Ona także jest autorką tej pięknej i szczegółowej ilustracji Chrztu. Jest na niej nawet Biała Szata i Świeca (trzymane przez Rodziców Chrzestnych).
Inspirację do tej kartki zaczerpnęłam z witrażu znajdującego się w Bazylice Św. Piotra na Watykanie. Oczywiście dość luźna interpretacja, ale jaka kolorowa :-) Muszę udoskonalić ten wzór, jeśli jeszcze kiedyś go wykorzystam.
Dobrego tygodnia życzę :-)
A ja taką szatkę w domu mam i poświadczam, że piękna jest :-)
OdpowiedzUsuńTen sam witraż pomógł mi przy grafice do moich kartek na Pamiątkę Chrztu Świętego :-)
Coś mi się źle godzina wyświetla - bo przecież niemożliwe, abym opublikowała komentarz o 4.36 rano skoro jest 13.37 ;-) Czasy nam się rozmijają ;-)
OdpowiedzUsuń:-) Dzięki :-) Tak, wiem że z czasem jest coś nie tak, ale widzę, że wiele blogów ma ten problem, więc go ignoruję ;-) Jak to mówią: szczęśliwi czasu nie liczą ;-) Pozdrawiam.
UsuńJa tam po cichu myślę, że po prostu jesteś na utajonych feriach na Alasce ;-) Przesunięcie dziewięć godzin pasuje jakby w tamtą strefę czasową ;-)
OdpowiedzUsuń