piątek, 26 grudnia 2014

Ozdoby świąteczne.

Oczywiście wpis miał ukazać się przed świętami z nadzieją, że będzie komuś inspiracją. Oczywiście nie udało się, ale nie będę narzekała na brak czasu. Tak szczerze pisząc, to pakując moje świąteczne uszytki stwierdziłam, że wydarzył cud i wpadłam w jakiś "międzyczas"... Dużo udało się zrobić. Teraz odpoczywam.


Na początek pomysł na bombki niezbyt urodziwe i plastikowe do tego... Wiedziałam, że ten gratis do zakupów kiedyś się przyda. Okleiłam je sznurkami. Złote końcówki bombek można jeszcze zakryć, choćby wstążeczką i kokardką. Ja lubię kontrasty: złoty i jutowy sznurek do tego. Tak zostawiłam.

Przed:


Po:



Bombki stały się częścią wianka w przedpokoju.



W przedpokoju zawisły także girlandy z drewnianych gwiazd Dawida. Zdjęcia bardzo średnie, ale jak wiadomo pogoda i ciemności przed, a nawet w trakcie świąt stwarzały warunki trudne...



Jak co roku były też pierniczki. Najbardziej lubię takie koronkowe. W tym roku zawisły także w formie girlandy w kuchni.






Mam Wam troszkę do pokazania. Niemal wszystkie upominki dotarły do naszych bliskich. Znajduję się już w realnym czasie ;-). Planów sporo, ale nie będę spisywała ich w postaci noworocznych postanowień. Trudno byłoby mi z taką listą za rok, tak myślę ;-). Mam też całkiem długą listę pomysłów na kolejne święta Bożego Narodzenia, ale o tym za rok :-) :-). 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na moim kameralnym blogu zaczęło pojawiać się dużo spam'u... Zdarzyło się nawet, że przedostał się przez zabezpieczenia bloggera i został opublikowany jako komentarz. Stąd moja decyzja o moderowaniu komentarzy. Dziękuję za każdy niespamowy komentarz :-).