Druga girlanda to prezent do pokoju ślicznych dziewczynek. Może zawisną na ścianie, może na oknie, a może jeszcze gdzieś indziej. Kto wie. Kolory konsultowałam telefonicznie, mając nadzieję, że ładnie zgrają się z resztą pokoiku.
Widziałam gdzieś girlandę przyczepioną taśmą do ściany, spodobała mi się taka dekoracja. Planuję uszyć podobną dla moich dziewczynek. Nawet zostało mi kilka gwiazdek. Już wspomniałam, że zakochałam się ostatnio w surowych wykończeniach, mają jakiś urok natury. Ważne jest ciąć wtedy tkaninę ze skosu, żeby gotowe rzeczy nie pruły się do zniknięcia ;-).
I jeszcze jedna Gwiazdka :-)
Mogłabym Wam życzyć Gwiazdki z nieba w nadchodzącym roku, ale po co takie ograniczenie, do jednej i to gwiazdki. Nieba Wam życzę Drodzy Czytelnicy :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Na moim kameralnym blogu zaczęło pojawiać się dużo spam'u... Zdarzyło się nawet, że przedostał się przez zabezpieczenia bloggera i został opublikowany jako komentarz. Stąd moja decyzja o moderowaniu komentarzy. Dziękuję za każdy niespamowy komentarz :-).