Niestety nie znamy się bardzo dobrze. Mieszkamy daleko od siebie. Jednak na te chwile, które razem spędzamy wiem jedno te BLIŹNIACZKI to INDYWIDUALISTKI. Choć fizycznie bardzo podobne to każda inna. Powiem tak: nie śmiałabym uszyć dla nich identycznych toreb :-)))
Różne są tendencje w modzie, ale na wypadek, gdyby jednak torebka miała do czegoś pasować uszyłam broszki :-) Wolałam nie zarażać mamy Bliźniaczek, na to, że nagle poproszą o buty pod kolor ;-)
Nie było moim zamiarem uszycie torebek dwustronnych, ale właściwie mogą zostać uznane za takie. Teoretyczna podzszewka jest bardzo kolorowa a i podszycia na lewej stronie przyzwoite.
Dobrego tygodnia :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Na moim kameralnym blogu zaczęło pojawiać się dużo spam'u... Zdarzyło się nawet, że przedostał się przez zabezpieczenia bloggera i został opublikowany jako komentarz. Stąd moja decyzja o moderowaniu komentarzy. Dziękuję za każdy niespamowy komentarz :-).